A więc dzisiejszy post będzie takim krótkim ''vlogiem'' o wszystkim.
Wczoraj wróciłam ze wsi i prawdę mówiąc nie było źle. Miałam okazję posiedzieć jakieś 20 minut na fejsie w ciągu 2 dni, co nie było zbyt fajne. Ale cały wypad uważam za udany, pomijając koziołka , którego mój tata z wujkiem myśliwym postrzelili...=,=
Niestety nic sobie nie kupiłam, bo w Pucku nie ma żadnego normalnego sklepu, a bynajmniej nie było nic na rynku i w pobliskich uliczkach..
I na koniec, pokażę Wam kurtkę, którą sama zrobiłam.. Zauważyłam, że teraz jest ''moda'' na odbarwione ubrania, więc po obejrzeniu filmiku : http://www.youtube.com/watch?v=cKk2o_mxX_4
I postanowiłam zrobić coś podobnego , jednak nie ma na niej ćwieków.
Oto ona :
Z przodu na kieszeni przypięłam kilka przypinek.. ;)
Miłego wieczoru ,
Dominika.
fajnie XD
OdpowiedzUsuń